30 stycznia 2025

Kortyzol – co to jest i dlaczego nim tak straszą?

Kiedy słyszysz słowo „kortyzol”, co Ci przychodzi do głowy? „Hormon stresu”? „Cichy zabójca”? „Wróg numer jeden”? 😱

Ja lubię być adwokatem diabła, więc dementuję – kortyzol to nie diabeł wcielony. W rzeczywistości jest on niezbędny do przetrwania i pełni w naszym organizmie kluczowe funkcje. Problem nie tkwi w nim samym, ale w jego nadmiarze i długotrwałym działaniu, które może wyrządzić sporo szkód.

 

Czym właściwie jest kortyzol?

 

Kortyzol to hormon produkowany przez nadnercza, który reguluje mnóstwo procesów w organizmie: ✅ Pomaga nam radzić sobie ze stresem i mobilizuje nas do działania. ✅ Reguluje poziom cukru we krwi. ✅ Wpływa na metabolizm, pomagając organizmowi przekształcać tłuszcze, białka i węglowodany w energię. ✅ Ma działanie przeciwzapalne – dlatego stosuje się kortykosteroidy w leczeniu stanów zapalnych.

Bez kortyzolu nasz organizm nie mógłby funkcjonować prawidłowo. To właśnie dzięki niemu mamy energię o poranku i potrafimy szybko reagować na nagłe wyzwania.

 

Dlaczego boimy się kortyzolu?

 

Kortyzol jest jak kawa – w małych dawkach pobudza i daje kopa, ale w nadmiarze powoduje chaos. Jeśli stres trwa zbyt długo, a kortyzol utrzymuje się na wysokim poziomie przez tygodnie czy miesiące, zaczynamy odczuwać negatywne skutki:

❌ Problemy z pamięcią i koncentracją – kortyzol może dosłownie niszczyć komórki hipokampu, który odpowiada za zapamiętywanie. ❌ Bezsenność – organizm pozostaje w trybie „walki i ucieczki” zamiast regeneracji. ❌ Przyrost tkanki tłuszczowej – zwłaszcza w okolicach brzucha. ❌ Osłabienie odporności – częste infekcje, przewlekłe stany zapalne, spadek energii. ❌ Wahania nastroju – drażliwość, lęk, skłonność do depresji.

 

Jak utrzymać kortyzol w ryzach?

 

Podrzucam kilka sprawdzonych sposobów na regulację poziomu kortyzolu: ✔ Sen – 7-8 godzin dziennie, bez przeglądania telefonu przed snem (tak, mówię do Ciebie i do siebie też... 🥴). ✔ Aktywność fizyczna – umiarkowana! Nadmiar intensywnych treningów może wręcz podnieść poziom kortyzolu. ✔ Techniki relaksacyjne – oddech przeponowy, medytacja, mindfulness – to nie „ezoteryka”, to nauka! ✔ Zbilansowana dieta – zdrowe tłuszcze, białko, warzywa i unikanie nadmiaru cukru. ✔ Kontakt z naturą – las, park, a nawet rośliny w biurze mogą pomóc wyciszyć układ nerwowy.

 

Podsumowanie

 

Kortyzol sam w sobie nie jest wrogiem – to jego przewlekle wysoki poziom sieje spustoszenie w organizmie. Zamiast walczyć ze stresem, warto nauczyć się nim zarządzać. Odpowiednia regeneracja, zdrowy styl życia i równowaga między pracą a odpoczynkiem to klucz do utrzymania hormonów w harmonii.

 

💬 A Ty jak radzisz sobie ze stresem? Masz swoje sposoby na balans? Daj znać w komentarzu! Chętnie pomogę w regulacji poziomu kortyzolu podczas sesji coachingowych z wykorzystaniem narzędzi z praktyki mindfulness. 

 

09 lutego 2025
Odsłaniam kolejną kartę mojego kursu “Odporność psychiczna” opartego na założeniach psychologii pozytywnej i mindfulness. Można śmiało
30 stycznia 2025
Kiedy słyszysz słowo „kortyzol”, co Ci przychodzi do głowy? „Hormon stresu”? „Cichy zabójca”? „Wróg numer jeden”?
28 stycznia 2025
Stres a pamięć – pomaga czy przeszkadza? Wyobraź sobie taką sytuację: masz przed sobą ważną prezentację,

Wellbeing Coaching, Workshops & Sauna

32-091 Michałowice, ul. Czekoladowa 12

Poznaj mnie lepiej:

2024 Wszelkie prawa zastrzeżone